Lasuch ale jak by gral Wade bys gratulowal Wadowi pierwszego tytulu ??
Ja mam tylko nadzieje ze bedzie wyrownany pojedynek a skoro king zdobyl 2 sety to licze ze Barney zdobedzie minimum 5 setow. Bo w sumie co tu duzo gadac faworytem jest The Power chcociaz kibicuje Barneveldowi to w sumie rozsadek mi mowi ze wygra Taylor. Niech zwyciezy lepszy
Niestety można powiedzieć, że stało się to o czym wszyscy mówili. Według mnie van Barneveld grał bez wiary w zwycięstwo - chyba jak każdy przeciwnik Taylora. Momentami rzucał jak wczoraj Krzysiu - sektory na 20. Na Taylora to zdecydowanie za mało. Kluczowym momentem był 5 leg w 4 secie. Zamiast 2:2 zrobiło się 3:1 a potem szybko 4:1 i już nie dogonił Taylora.
Pozostaje nam tylko zaśpiewać:
"There's only one Phil Taylor.
There's only one Phil Taylor,
walking along, singing the song,
walking in a Taylor wonderland."
takiego nokautu nie spodziewałem się nawet ja ! średnia około 109 przy tylu legach robi wrażenie.. tak jak się spodziewałem najlepszym meczem mistrzostw okazał się mecz Barney vs. Klassen..
Król jest tylko jeden: Phil "Theeeee Poweeeeer" Tayyyyyyyyyyylor
2009 WORLD CHAMPIONSHIP
04/01/2009
The Final
PHIL TAYLOR V RAYMOND van BARNEVELD
501 Score 501
0 Legs 0
7 Sets 1
Myslalem ze Barney troche wiecej zdobedzie tych setow wygral ten ktory jest bezapelacyjnie najlepszy na swiecie. Nie wiem czy znajdzie sie ktos jeszcze ktory zdobedzie tyle tytulów mistrza swiata (Oczywiscie w PDC ktora aktualnie jest chyba lepsza pod wzgledem poziomu federacja)