Zobacz temat
 Drukuj temat
Dowcipy
Lasuch
W telewizji nadają program "Od przedszkola do Opola". Prezenter na scenę zaprasza małą dziewczynkę, która śpiewa piosenkę "Puszek- Okruszek". Wszyscy są zachwyceni. Prezenter pyta się dziewczynki:
- A masz w domu jakieś zwierzątko?
- Mam, kotka.
- A jaki ten kotek jest?
- No...puszysty.
- Kto jest dzisiaj z Tobą na sali?
- Tatuś.
- A jak tatuś woła na kotka?
- Śierściuchu j.e.b.a.n.y.
Edytowane przez Lasuch dnia 09.01.2009 17:08:16
"Gdyby nie porażki, nie umielibyśmy docenić zwycięstwa."
 
http://www.chinskapatelnia.pl
czarny
Cosik na poprawę humorku

Babcia przychodzi do urzędu skarbowego. Urzędniczka sprawdza dokumenty i mówi:
- Brakuje pani podpisu.
- Ale jak mam się podpisać? - pyta starsza pani.
- No, tak jak zazwyczaj się pani podpisuje.
Starsza pani wzięła długopis i napisała:
"Całuję Was mocno, babcia Aniela"

*****
Dyrektor do pracownika:
- Panie, pan wszystko robi powoli - powoli pan myśli, powoli pisze, powoli mówi, powoli się porusza! Czy jest coś, co robi pan szybko?
- Tak, szybko się k...a męczę...

*****
Przychodzi zajączek do nowo otwartego sklepu misia i mówi:
- Misiu, poproszę pól kilo soli.
- Wiesz zajączku, nie mam jeszcze wagi... Nasypię ci na oko...
- Do d..y se nasyp, debilu!

*****
Klasyczna sytuacja: mąż nieoczekiwanie wraca do domu, żona ukrywa nagiego kochanka w szafie.

Pech chciał, że mąż, zmęczony, od razu położył się spać. W środku nocy kochanek, korzystając z okazji, przykrywa się futrem i wypełza z szafy.

Mąż się budzi:
- Kto tam?
- Mol
- A futro?!
- W domu sobie zjem!

*****
Facet dał ogłoszenie do gazety "Szukam żony" . Jeszcze tego samego dnia otrzymał mnóstwo odpowiedzi.
Zdecydowana większość zaczynała się słowami:
Weź pan moją! .

*****
- Czy oskarżony może wytłumaczyć dlaczego zabił żonę, a nie jej kochanka?
- Wysoki sądzie, doszedłem do wniosku, że lepiej zabić jedną kobietę, niż co tydzień kolejnego mężczyznę.

*****
Mąż do żony:
- Taka piękna pogoda, a ty męczysz się myciem podłogi. Wyszłabyś lepiej na dwór i umyła samochód...

*****
Spotyka się dwóch mężów:
- Słyszałem, że twoja żona rozbiła twoje nowe Porsche. Stało jej się coś?
- Jeszcze nie, zamknęła się w łazience...

*****
- Ten lekarz jest niesamowity! W kilka sekund wyleczył moją żonę z wszystkich dolegliwości!
- Jak to zrobił?
- Powiedział, że to objawy nadchodzącej starości...

*****
Dwóch facetów siedzi przy barze i narzekają jakie to ich żony są przerażające. Pierwszy mówi:
- Moja jest tak straszna, że jak ją postawiłem na polu zamiast stracha na wróble, to ptaki oddały zeszłoroczne czereśnie...
Drugi na to:
- A moja ma wymiary 90/80/60.
- To całkiem nieźle.
- Taak... Druga noga tak samo...

*****
Kowalscy postanowili pójść do opery. Kiedyś w końcu trzeba...
Ubrali się odświętnie w garnitur i suknię wieczorową. Ustawili się po bilety w kolejce pod kasą. Przed nimi gość zamawia:
- Tristan i Izolda. Dwa poproszę...
Kowalski jest następny:
- Zygmunt i Regina. Dla nas też dwa...

*****
Żona mówi do męża:
- Brałeś dzisiaj prysznic?
- Dlaczego jak coś zginie w tym domu zawsze jest na mnie!

*****
Kończy się seminarium poświecone osmozie cieczy.
Profesor podsumowuje:
- I tak właśnie ścieka woda. Czy wszystko jest zrozumiale?
Wstaje Murzyn:
- Ja czegoś nie rozumiem. Jak to jest: woda ścieka i pies ścieka ?
Edytowane przez samowar dnia 29.07.2009 10:32:09
andr2ej 08rem5k1
 
sara
W przedszkolu Jasiu siedzi na nocniczku i płacze.
- Dlaczego płaczesz? - pyta pani wychowawczyni
- Bo pani Zosia powiedziała, że jak ktoś nie zrobi kupki to nie
pójdzie na spacer.
- I co? Nie możesz zrobić...
- Ja zrobiłem, ale Wojtek mi ukradł
Don't explain..!! Friends don't need it. Foes won't believe it..!!
 
Asia Z
- Dziadziu, dziadziu!!! Opowiedz mi jesce raz, jak spotkałeś
krasnoludków!!!
- Wnusiu... Ile razy mam ci tłumaczyć, że to nie były krasnoludki!?
- Ale psecies oni wołali do ciebie:"Hej ho, hej ho!!!"...
- Nie, wnusiu, oni wołali:"Hande hoch!!!"
------------------------------------------------------------------
Kacze Doły.
Jedyny hotel w gminie.
Do recepcji podchodzi znużony podróżny:
- Pokój chciałem....
- Nie ma, wszystkie zajęte - odpowiada mu recepcjonistka w ludowym stoju lubelskim.
- Może chociaż jakieś poddasze, komórka... - prosi.
- No mamy taką jedną klitkę - odpowiada mu po chwili recepcjonistka - Ale ona ma bardzo złą sławę!
- ?
- No już tam się ośmiu ludzi powiesiło...
- Głupota! - odpowiada zmęczony podróżny. - Niech mnie Pani zaprowadzi do tej klitki!
Poszli, recepcjonistka otwiera klitkę, oprowadza po pomieszczeniu, tutaj TV, tutaj WC, tutaj barek...
- Super! Niech mi jeszcze Pani powie, jak oni się tu powiesili?
- Na tej klamce - odpowiada recepcjonistka pokazując na drzwi.
- To jest niemożliwe!!! - śmieje się podróżnik. Na tej rachitycznej klamce?
Następnego dnia po%#$& otwiera drzwi, żeby posprzątać pokój i widzi lokatora wiszącego na klamce z wywieszonym językiem:
- Jeszcze jeden, ku*wa, niedowiarek!!!
-------------------------------------------------------------------

Dzwoni facet na sekslinię. Słyszy w słuchawce ponętny głos:
- Cześć, kotku. Marzę o tobie, spełnię twoje każde życzenie...
- Każde?
- Taaak, każde...
- Dobra, to uważaj...
- Nie mogę się doczekać, cała drżę z podniecenia...
- Oddzwoń do mnie.
Grin Grin Grin
-------------------------------------------------------------------
Edytowane przez samowar dnia 23.02.2009 10:47:04
Per aspera ad astra.......
 
valencay@tlen.pl
Mingu
W celu rozproszenia nudy w samolocie postepujemy zgodnie z ponizszym schematem:
1.Wyjmujemy laptopa z torby i kladziemy na kolanach;
2. Powoli i spokojnie otwieramy go;
3. Wlaczamy;
4. Upewniamy sie, ze osoba obok nas patrzy na ekran;
5. Wlaczamy Internet Explorer;
6. Zamykamy oczy, wznosimy glowe ku niebu i poruszamy bezglosnie wargami;
7. Bierzemy gleboki wdech i klikamy na nastepujacy link:
www.thecleverest....
8. Widok miny osoby siedzacej obok i zagladajacej nam przez ramie - * b e z c e n n y *

grams: próbowałem w autobusie, nie działa Pfft
Edytowane przez Gramsiu dnia 18.01.2009 15:52:35
Nie jestem leniwy, po prostu mam dysfunkcje systemu motywacji.
 
http://www.polbram.pl/
czarny
Dodany dnia 19-01-2009 15:24
jak zabawić autostopowicza

Oto sposoby:
1. Zatrzymajcie się i spytajcie, która godzina a następnie natychmiast odjedźcie.
2. Powiedzcie mu, że zabierzecie go tylko pod warunkiem, że to on będzie ustalał prędkość.
3. Kiedy wsiądzie spytajcie go po cichu czy się boi.
4. Zróbcie sobie sznyta na kierownicy.
5. Pochylcie się nisko nad kierownicą i z nieprzytomnym wzrokiem powiedzcie: "Dostanę was wszystkich".
6. Przy prędkości 130 km/h symulujcie atak padaczki.
7. W trakcie jazdy przynajmniej trzy razy głośno się obliżcie.
8. Na komórce wybierzcie dowolny numer i tajemniczo powiedzcie do telefonu "Tu krzyżak, mam jedną muchę".
9. Bezpośrednio przed wejściem w ostry zakręt zakrzyczcie: "O Boże, nie dam rady".
10. Kiedy zatrzyma was drogówka powiedzcie policjantowi z kamienną twarzą: "Panie inspektorze - to on".
11. Pożegnajcie autostopowicza słowami: "Wiem gdzie mieszkasz..."
________________________________________________________
Nie ma to jak porady z netu...]
- Problem z gumą! Pomóżcie! czy specyfiką gumy jest to że nie
trzyma
się ona na penisie? Czy każdy tak ma, czy tylko mój chłopak? On
musi
trzymać ją jedną ręką, bo mu spada! Wkurza mnie to, ale nie wiem,
czy tak wszyscy mają czy nie, bo to jest mój pierwszy partner.
Dodam
że spada mu nawet guma typu "close fit". Proszę o poważne
odpowiedzi!
- Musi u nasady takim zipem spiąć.
- Albo cybancik na śrubkę.
- Proponuje posypać solą, ja tak sypię na schody i się nie ślizgam.
- Wydaje mi się, że po prostu źle ją zakłada.
- Na lewą stronę?
- Nie, do góry nogami.
- To może niech założy sobie tez na jajka.
- Uszyj mu szelki. Możesz inspirować się pasem do podwiązek.
- A może niech naciągnie z całej siły i rozciągnięte końcówki niech
na tyłku na supeł zawiąże.
- Załóż mu na palec może ten jest większy od jego małego.
- Spróbuj zmienić firmę gumek, nie wiem czego używacie
- Najlepiej na zimówki Stomil, te się nie ślizgają. Jeżeli to nie
pomoże to łańcuchy.- A z kolei mój chłopak używa rozmiaru xl i jeszcze jest za ciasna
wpychamy do połowy, a potem się nie da! Gdzie mogę kupić większe?
Proszę o pomoc i poważne odpowiedzi!
- Tego się nie wpycha do środka, to się zakłada na członka, a potem
się wkłada członka. Chyba.
- W Kauflandzie są worki jednorazowe 135 l. - polecam.- Mój facet ma odwrotny problem .Nawet największa rozmiarowo
prezerwatywa jest za krótka i za ciasna na jego penis.
- Pracujesz w stadninie w Janowie, czy innym malowniczym miejscu?
............................................................................

PROBLEM:
- Pomóżcie! Dzisiaj kupiłam samochód z komisu i nie wiem jakie
paliwo mam wlać? Po czym poznać, czy to dizel czy benzyniak?
Jeżdżę na oparach, a nie mogę zatankować, bo nie wiem co wlać.
POMOCSmile
- Przysiwieć zapalniczką przy wlewie paliwa i zobacz sama! Potem
wlej ropę. Bo jeśli benzyniak to nie doczekasz "potem".
- Nie ściemniaj koleżance. Słuchaj. Jeśli samochód jest koloru
niebieskiego lub zielonego lejemy ropę. Jeśli żółty to na gaz. Do
reszty lejemy benzynę. I od razu wymień powietrze w kołach na
letnie. W tym roku modne jest
górskie.
- Najlepiej nalej wody. Wtedy w serwisie udzielą ci wyczerpujących
informacji.
- Jak samochód robi brum brum to jest benzyniak a jak kle kle to
ropniak. A jeśli robi brum i kle - śmiało lej gaz.
Edytowane przez samowar dnia 29.07.2009 10:34:23
andr2ej 08rem5k1
 
sara
Noc. Mąż śpi z żona w łóżku, gdy nagle budzi ich głośne łup łup łup w drzwi. Przewraca się na bok i patrzy na zegarek - trzecia w nocy.
"Kurde, nie będę się o tej porze z wyra zrywał", myśli przewraca się z powrotem.
Słychać głośniejsze łup łup łup.
- Idź otwórz, zobacz kto to, - mówi żona.
No więc zwleka się półprzytomny i schodzi na dół (mieszkają w domku). Otwiera drzwi, a na progi stoi facet, od którego jedzie alkoholem:
- Dobry wieszor, - bełkocze. - Szy mochby pan mnie popchnąć?
- Nie, spadaj facet, jest trzecia w nocy. Wywlokłeś mnie pan z łóżka,- warczy maź i zatrzaskuje drzwi. Wraca do żony i mówi co zaszło.
- No co ty, jak mogłeś? - mówi żona. - A pamiętasz, jak nam się wtedy zepsuł samochód, kiedy jechaliśmy odebrać dzieci z kolonii i sam musiałeś pukać do kogoś, żeby nam pomógł? Co by się wtedy stało, gdyby też ci powiedział, żebyś spadał?!?!?!?
- Ale kochanie, on był pijany!
- Nieważne, potrzebuje pomocy.
No wiec mąż jeszcze raz zwleka się z łóżka, ubiera się i schodzi na dół.
Otwiera drzwi, ale z powodu ciemności nic nie widzi, węec woła:
- Hej, czy nadal trzeba pana popchnąć?
Z ciemności dochodzi glos:
- Taaaa...
Ale ponieważ nadal nie potrafi zlokalizować faceta, krzyczy:
- Gdzie pan jest?
- W ogrodzie, na huśtawce...
Edytowane przez samowar dnia 25.03.2009 12:08:09
Don't explain..!! Friends don't need it. Foes won't believe it..!!
 
czarny
W I kl. szk. podst. na lekcji biologii pani pyta dzieci: - Jakie dżwięki wydaje krowa? Małgosia podnosi rękę. Muu - proszę pani. A jaki odgłos wydają koty? Grześ podnosi rękę - miauu. Bardzo dobrze Grzesiu. A jak się odzywają psy? Jasiu się zgłasza. No proszę Jasiu powiedz, zachęca pani. Na to Jaś : Na ziemię s......u, ręce na głowę i szeroko nogi.
andr2ej 08rem5k1
 
FeneK
-mamo mamo ja chce ciasteczko.
-weź sobie jest na stole.
-mamo mamo ale ja od urodzenia nie mam rączek.
-nie ma rączek, nie ma ciasteczka.
... Wink ...
 
samowar
Jak się nazywa facet bez prezerwatywy?
- Tata.
---------------------------------------------------
Dlaczego blondynki chowają w trójkątnych trumnach?
- Bo blondynka jak zamyka oczy rozkłada nogi.
---------------------------------------------------
Jak się nazywa wydepilowana kobieta?
- Lizak.
Jak się nazywa nie wydepilowana kobieta?
- Lizak wyciągnięty spod szafy.
----------------------------------------------------
Edytowane przez samowar dnia 17.02.2009 10:52:23
Shit happens
 
nocnyadi
Oglada sie facet w lustrze, wszystko mu sie podoba:
opalony, umiesniony, tylko przyrodzenie blade.
Zakopal sie wiec na plazy w piasku z przyrodzeniem na wierzchu. Ida dwie staruszki, jedna traca cos wystajacego i mowi :
Zycie jest niesprawiedliwe
Jak mialam 20 lat - balam sie tego
30 - uwielbialam
40 - prosilam
50 - placilam za to
60 - modlilam sie o to
70 - zapomnialam o tym
Teraz mam 80, to rosnie na dziko a ja ku@#@a przykucnac nie moge!!!
 
samowar
Jasiu chodził do wiejskiej szkoły i miał same słabe oceny. Pani wezwała ojca Jasia do szkoły i mówi:
- Pana syn bardzo źle się uczy, wie Pan, że on nawet nie wie kiedy umarł Jezus Chrystus i w ogóle że nie żyje !?
- Wie Pani, my to ciągle nie mamy czasu, dużo pracy: żniwa, wykopki, we wsi nawet nie wiedzielim że chorował...
Edytowane przez samowar dnia 25.02.2009 13:30:53
Shit happens
 
sara
- Co tam nowego w polityce, sir?
- Niewiele sir, podobno rząd Kenii upadł.
- Ciekawe, a jak to się stało?
- Złamała się gałąź podczas posiedzenia gabinetu.
Don't explain..!! Friends don't need it. Foes won't believe it..!!
 
czarny
Sztuka negocjacji:
- Szefie, dostanę podwyżkę?
- W żadnym wypadku!
- Taaa, bo powiem innym, że dostałem...!

Mała firma pod-upada finansowo. Szef przychodzi do swych kilku pracowników.
- Wiecie, że nie wiedzie się nam ostatnio najlepiej. Niestety,
muszę kogoś zwolnić. Nie podjąłem jeszcze decyzji kogo. Może ktoś z Was dobrowolnie odejdzie? Zastanówcie się. Wszyscy spojrzeli po sobie.
Murzyn mówi:
- Mnie nie możesz zwolnić. To byłby rasizm!
- Mnie też nie - mówi jedyna kobieta - to byłby seksizm!
- Mnie tym bardziej - odzywa się kulawy dziadek - to byłaby
dyskryminacja niepełnosprawnych!
Spojrzenia wszystkich powędrowały w kierunku młodego, pracowitego człowieka.
- Hmmm - mówi powoli chłopaczek - coś mi się ostatnio zdaje,
że chyba jestem gejem...

Trzy fazy życia kobiety:
1. w.k.u.r.w.i.a ojca
2. w.k.u.r.w.i.a męża
3. w.k.u.r.w.i.a zięcia

Koleś, który czerpie korzysci...generalnie z mlodych kobiet to... alfons! a z trochę starszych to.... żigolak
a z jeszcze starszych... rydzyk
Edytowane przez samowar dnia 25.03.2009 12:06:04
andr2ej 08rem5k1
 
samowar
Czym obecnie się zajmuje Jan Maria Rokita?
- zakłada Centrum Osób Wypędzonych z Lufthansy.

Jakie są objawy świńskiej grypy?
- leżysz i kwiczysz.
Edytowane przez samowar dnia 12.05.2009 07:52:12
Shit happens
 
sara
Trzech kolesi dzieli się wrażeniami z ostatniej popijawy:
- Jezu, tak się narznąłem - mówi pierwszy - ze jak otworzyłem rano
oczy, to patrze - dom mój. Spoglądam niżej - garaż mój, tylko
samochód w garażu inny. Okazało się, ze cudzym przyjechałem.
- To nic - mówi drugi - Budzę się rano, otwieram oczy, patrze - zona.
OK, myślę, odwracam się na drugi bok, a tu jakaś laska. Tak się
dzień wcześniej nawaliłem, ze dupę z baru do własnego,
małżeńskiego łoża zaciągnąłem.
- A ja - smętnie mówi trzeci - otwieram oczy, patrze leżę na
trawniku, bez majtek, ch.uj mi stoi jak maczuga, a na nim siedzi
ogromna czarna wrona i dziobie mnie w jajca. ... A ja miałem tak
sucho w ryju, ze nawet "sioo, ty ku.rwo" nie moglem powiedzieć...
Don't explain..!! Friends don't need it. Foes won't believe it..!!
 
Samurai
http://miasta.gaz...norma.html
"Nie ma większej samotności, niż samotność samuraja."
"Prawda jest wartością nadrzędną względem uprzejmości."
"Skoro staliśmy się lepsi niż wczoraj, od jutra zacznijmy się doskonalić; przez całe życie, dzień po dniu, trzeba dążyć do perfekcji. To też nie kończy się nigdy."
 
Pelson
http://espp.pl/th...PAAKAA.png
Pelsona non grata

e pluribus unum
 
FeneK
http://www.demoty...
... Wink ...
 
Samurai
Chłopak odprowadza swoja dziewczynę do domu po imprezie. Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje sie na wygranej pozycji, podpiera sie dlonią o ścianę i mówi do dziewczyny:
- Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę...
- Tutaj? jesteś nienormalny.
- No, tak szybciutko, nic sie nie stanie...
- Nie! a jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna...
- Ale to tylko "laska", nic więcej... kobieto...
- Nie, a jak ktoś będzie wychodził...
- No dawaj nie bądź taka...
- Powiedziałam ci ze nie i koniec!
- No weź, tu sie schylisz i nikt cię nie zobaczy, głupia.
-nie!
W tym momencie pojawia sie siostra dziewczyny. w koszuli nocnej, rozczochrana i mówi:
- Tata mówi ze już wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tę laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobię. a jak nie, to tata mówi, ze zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie rękę z tego domofonu bo jest %#$& 3 rano.
"Nie ma większej samotności, niż samotność samuraja."
"Prawda jest wartością nadrzędną względem uprzejmości."
"Skoro staliśmy się lepsi niż wczoraj, od jutra zacznijmy się doskonalić; przez całe życie, dzień po dniu, trzeba dążyć do perfekcji. To też nie kończy się nigdy."
 
Przejdź do forum:
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Wygenerowano w sekund: 0.35 5,864,683 unikalne wizyty