Prawa ręka to jego narzędzie pracy, Pan sympatyczny mu ją lekko szarpnął, myślę że każdy by się zirytował!!
Zapewne już sprawa jest rozwiązana, emocje różnie działają na ludzi.
Oby finał był godny Mistrzostw.
A co miał robić, bić pokłony czy jak? Według mnie w pierwszej kolejności dziękuję się za grę przeciwnikowi a nie przybija "piątki" tudzież "żółwiki" a mikrofonem czy markerami. T to burak....
Słabym pozostaje tylko jedna broń: błędy silnych. Georges Bidault.
Ja sie tam nie dziwie ze Phil sie troszke uniosl w kokncu sawka to nie pare groszy a i final bedzie Mega trudny...widocznie nie chcial sie tulic do Barney'a albo wysluchiwac ze jego rodak go pokona
Phil na 18 finałów Mistrzostw Świata przegrał tylko 3 i to minimalnie, jak wygrywał to zazwyczaj z wielką przewagą. Dziś będzie podobnie psychicznie zje młodego, chyba że Michael skończy kilka razy 9
"Gdyby nie porażki, nie umielibyśmy docenić zwycięstwa."