I oczywiście po meczyku niebieski polonez nieoznakowany podjechał do Sebastiana i mówią:
-Co tam masz?
-lotki
-pokaż, bo myślałem że radio ukradłeś. Dokąd tak biegniesz?
-na autobus
-a dokumenty jakieś masz?
-mam
-to pokaż
i spisali xD
Edytowane przez sebus dnia 26.02.2009 21:18:09
Dzieki za meczyk.Szkoda ze zjadl was stres a mogl byc wyrownany mecz od poczatku do konca.Do zobaczenia nstepnym razem
Edytowane przez Bobi_96 dnia 27.02.2009 00:43:38
M. Florczyk , A. Kaliszewski
Mili państwo a z tymi panami to o co chodzi?? Zawodnicy nie zgłoszenie bez licencji, znowu bawimy się w piaskownicy??
Co z tym zrobić??
ps.
O ile z jednym A Waliszewski (możliwa literówka) bym się zgodził bo był zgłoszony, ale nazwiska Florczyk nigdzie nie znajduję.
Edytowane przez BL@DY dnia 15.03.2009 11:30:30