Tytuł: Dart Polska :: Dowcipy

Dodane przez Pamab dnia 06.10.2010 14:01:01
#72

Małżeństwo zostało zaproszone na bal przebierańców, jednak tego wieczora żonę rozbolała głowa i nalegała aby jej mąż poszedł sam.
Długo się sprzeciwiał, ale w końcu uległ i poszedł. Żona położyła się do łóżka, jednak po godzinie obudziła się bez bólu głowy.
Ponieważ jej mąż nie wiedział,jaki strój kupiła sobie dokładnie,
zdecydowała się pójść na zabawę i go poszpiegować. Szybko go tam
wypatrzyła.
Tańczył ze wszystkimi kobietami,całował po rączkach, szyjach, szeptał na
uszko, podszczypywał, niby przypadkiem dotykał "tu i ówdzie". Ponieważ
należała do zgrabnych osób, szybko została zauważona przez
rozbawionego mężusia i poproszona do tańca. Spodziewała się niezłej
zabawy, on przecież nie wiedział, że podrywa własną żonę. Po paru
tańcach zaproponował jej "zwiedzanie pięterka", ona się zgodziła
bez oporu ( bo to przecież JEJ mąż!). Postawiła jednak warunek, że nie
zdejmą masek z twarzy. Było im razem wspaniale, wręcz jak nigdy dotąd.
Byli anonimowi względem siebie, więc bez skrępowania spełniali swoje
najbardziej ukryte marzenia erotyczne. Jednak po tym numerku, ona
szybko pobiegła do domu, żeby oczekiwać męża i zadać mu kilka pytań.
Gdy już wrócił ona się go pyta (rzecz jasna z dziką satysfakcją w głosie):
- No i jak się bawiłeś skarbie. Dużo tańczyłeś?
- Nie tańczyłem ani razu i bawiłem się kiepsko. Spotkałem Zenka,
Wieśka i Tadka, moich kolegów ze studiów i całą noc graliśmy w pokera na
pieniądze.
Ale powiem ci, że facet któremu pożyczyłem kostium podobno bawił się zajebiście!!!

Edytowane przez samowar dnia 06.10.2010 15:29:58