---

Dzięki uprzejmości Dawida Bożka przekazuję najświeższe wieści z Porecu:

Relacja z Mistrzostw Świata w Poreć 2011

Dzień 1

Mistrzostwa Świata i Drużynowy Puchar Europy federacji FESC jest rokrocznie rozgrywany w nadmorskiej chorwackiej miejscowości Porec. Śródziemnomorski klimat, piękna pogoda i posezonowe pustki jak najbardziej sprzyjają darterom, którzy w skupieniu rozpoczęli przygotowania do najważniejszych turniejów. Nasz kraj reprezentowany jest bardzo licznie. W piątek na podbój Chorwacji wyruszyły dwa pełne autokary, z Bydgoszczy i z Poznania. Wraz z osobami dojeżdżającymi prywatnie nasza ekipa liczy niemal 120 osób na co składa się kadra Polski (w składzie zawodnicy z kuj-pom.:M. Rybicka, D. Kulwicka i B. Wieczorek), kadra naszego regionu i członkowie zwycięskich drużyn w poszczególnych klasach.
Podróż minęła sprawnie. Pokonaliśmy ten dystans bez przeskód, w miłej atmosferze. Już w sobotę o godzinie 14 nasi darterzy zakwaterowani byli wysokiej klasy, klimatyzowanych, apartamentach. Pierwszy turniej typu Warm Up 501 M.O. rozegrany został już w dniu przyjazdu. Wielu z naszych zawodników spróbowało sił w tych zawodach. Najlepiej wypadli najbardziej utytułowani reprezentanci naszego kraju: Krzysztof Ratajski i Patryk Żabka. Popularny Rataj odpadł w pięknym pojedynku z wielokrotnym mistrzem Europy i Świata reprezentantem Austrii Mensurem Suliovicem. Obaj zawodnicy zaprezentowali poziom godny światowej czołówki i chociaż nasz reprezentant ostatecznie przegrał ten mecz i odpadł z turnieju, to możemy być pewni, że da z siebie wszystko w meczach reprezentacji narodowych, które zaplanowane zostały na środę.
W turnieju Warm Up 501 M.O. wzięło udział 76 zawodników, zwyciężył Mensur Sulijovic. Wśród zawodników reprezentujących naszą federację najwyżej uplasował się Krzysztof Ratajski, który zajął 5 miejsce. Na 9 miejscu turniej ukończył Patryk Żabka, natomiast 17 miejsce przypadło Bartoszowi Wieczorek z toruńskiej Przepompowni. Do turnieju kobiet zgłosiło się 17 zawodniczek. Spośród naszych darterów najlepiej spisała się Danuta Kulwicka, która uplasowała się na dobrym 5 miejscu. Rozegrany został również typu lucky looser w kat. High Score, zdominowany przez Suliovica. Zaraz za podium, na 4 miejscu, stanął Krzysztof Stróżyk. Piątkowy wieczór zdecydowania należał do Austriaka, który zdecydowanie zapowiedział że bezapelacyjnie będzie największym faworytem tegorocznych mistrzostw i mocnym punktem narodowej drużyny.

Dzień 2

Niedziela, kolejny dzień turniejów przygotowawczych do najważniejszych zawodów, okazał się dniem obfitującym w sukcesy polskiego teamu. Najciekawszym wydarzeniem były rozgrywki w kategorii 501 D.O. Open, w których na starcie stanęło 120 zawodników. Zwycięzcą okazał się Mensur Suljovic, zdecydowany lider i dominator całej imprezy. Nas jednak najbardziej ucieszyło świetne, 4 miejsce Leszeka Hoffmana. Zaraz za nim uplasował się Krzysiu Ochman, który po pięknym marszu prawą stroną turniejowej drabinki uległ zwycięzcy turnieju. Bardzo dobrze spisali się również inni polscy kadrowicze: Krzysztof Stróżyk (9 miejsce), Patryk Żabka i Krzysztof Wojciechowski (17 miejsce) oraz nasz bydgoski gracz Ireneusz Frankiewicz (25 miejsce). Wśród pań najlepiej wypadły Magda Błaszczyk i Asia Mikulska (9 miejsce) oraz Ewa Łaz, Karolina Podgórska, Patrycja Schutzmann i Iza Walczak, które zgodnie podzieliły miejsce 13-16. Świetną grą popisał się zawodnik toruńskiej Przepompowni Wojciech Pasiński, zajmując 2 lokatę na 55 osób grających w zawodach typu lucky looser. Niedaleko za nim, na 7 pozycji, uplasował się Arek Adamczyk. Wieczorem odbył się turniej w crickieta. Najlepszą grą wykazał się Krzysztof Ratajski (5 miejsce), 13 był Patryk Żabka, natomiast 17 lokata przypadła Arkadiuszowi Adamczykowi.
W niedzielne popołudnie w specjalnie przygotowanej sali konferencyjnej odbyło się oficjalne zebranie polskiej kadry. Mariusz Bożek przekazał zawodnikom najważniejsze informacje dotyczące zbliżających się turniejów, rozdane zostały reprezentacyjne koszule i akcesoria, wyznaczono kapitanów, uroczyście przywitano kadrowiczów i uczestników Europejskiego Pucharu Drużynowego. Nasz team jest zmobilizowany do walki o mistrzostwo i głodny sukcesu. Wszyscy liczymy na dobre wyniki zarówno w rozgrywkach klubowych, jak i narodowych.

Dzień 3

Poniedziałek był dniem rozgrzewek przed mistrzostwami par. W kategorii par dobieranych zwyciężyli Suljowic-Kallinger, którzy są podporą drużyny mistrza Austrii. W początkowej fazie turnieju musieli się oni uporać z Patrykiem Żabką i Krzysztofem Stróżykiem. Pojedynek był niezwykle ekscytujący. Każdy z trzech rozegranych legów nie trwał dłużej niż 6 rund, a poziom darterów był na tyle wyrównany, że niewiele zabrakło, aby Polacy zrzucili rywali na lewą stronę turniejowej drabinki. Duet Żabka Stróżyk ostatecznie zajął 7 miejsce, zaraz za nimi uplasował się team zawodników z Gniezna - Krzysztof Konwiński i Kucharski Daniel. Na 13 miejscu turniej zakończyła para Wojciechowski Krzysztof, Ratajski Krzysztof. Drugi turniej rozgrywany tego dnia charakteryzował się nie tylko losową metodą dobierania drużyn, lecz także kategoriom singiel out. Najlepiej z zawodników z PolFeSKu zaprezentował się Bartosz Wieczorek, który w duecie z Włochem Rocco Fulcinim zajął 3 miejsce. Najciekawszą parę wylosował jednak Arkadiusz Adamczyk, który trafił na Mensura Suljowica. Niestety odpadli oni z turnieju relatywnie wcześnie. W kategorii kobiet najlepiej zaprezentowały się Karolina Podgórska i Aleksandra Grzesik, które zajęły 2 miejsce.