Tytuł: Dart Polska :: turniej Tawerna
Dodane przez Misiekczl dnia 05.03.2015 00:49:26
#1
Witam wszystkich,
W wyniku skandalicznego zachowania podczas turnieju w Tawernie dnia 03.03.2015 pana J.Popiela w stosunku do mnie domagam się publicznych przeprosin. Skąd ten post i o co chodzi?
Otóż podczas meczu z moim klubowym kolegą nie została przełączona maszyna, Kamil rzucił pierwszą lotką kończącą liczbę, jako kibic w danym momencie zawołałem mojego kolegę nie przeszkadzając panu J.Popielowi w meczu ( ponieważ Kamil był przy tarczy ) by poszedł do Dawida ( sędziego ) turnieju w celu rozstrzygnięcia tej kwestii ( Kamil jest początkującym graczem na turniejach i wiele się uczy, ale o wielu rzeczach nie wie, jak sam podkreśla ). Takiej postawy nauczyli mnie starsi koledzy i sam organizator Mariusz ( przykładowa sytuacja TRIP ). W tym ,iż wzajemnie się edukujemy nie widzę nic złego... Po czym pan J. Popiel rzucił lotkami ,poddał mecz i zaczął w moją stronę kierować nieprzyzwoite epitety i groźby karalne i ruszył w moją stronę ( zatrzymał Go mój kolega z drużyny- Paweł ), nie reagowałem na takie zachowanie. Tym razem sytuacja miała miejsce w obecności innych graczy , nie jak ostatnio w pubie Malak, na dworze, gdzie jedynym świadkiem również prowokacji i obelg był pana Popiela kapitan. Czekam na przeprosiny jak i decyzję organizatorów co do osoby pana J.Popiela, do soboty 07.03.2015. W przypadku braku interwencji organizatorów, powyższą sprawę rozwiąże w inny sposób. Dość chamskiego, agresywnego i niestosownego zachowania podczas DART-a.
Michał Nowak
Dodane przez Krzysztofy dnia 05.03.2015 07:42:55
#2
A ja mam jeszcze jedna sprawę w do mojej osoby o zachowanie Dawida Pawłowskiego w kwestii mojej osoby dostał trzecie wołanie przy tarczy powiedziałem do przeciwnika z kim gra idź zgłoś wynik a Dawid do mnie czy mam ochotę wyjść na zewnątrz chodzi mi o to Dawid cały czas nie przychodzi na czas na turnieje czeka się na niego godzinę albo więcej a na zawody jechał do tawerny Darek Żurek z zachemu gdzie pracuje spóźnił się godzinę i 15 min a musiał mecz zaczynać od lewej strony dlaczego .............. dlatego była taka moja reakcja na to żeby Dawid przegrał mecz walkowerem Mam nadzieje ze zostanie to wyjaśnione .....Jeżeli ktoś prosi jedzie z pracy można to uszanowć
Dodane przez Sebastian Smarz dnia 05.03.2015 09:28:36
#3
Krzysztof co do notorycznego spóźniania się Dawida Pawłowskiego to masz rację że jest to nagminne i denerwuje sporo osób i coś trzeba z tym zrobić ale to żeby czekać za Darkiem Żurkiem 1:15 h to lekka przesada.Rozumiem jak ktoś się spóźni 15-20 minut bo coś się stało,korki itp.
Dodane przez Krzysztofy dnia 05.03.2015 09:47:18
#4
Seba ja ciebie rozumiem ale jak napisałem jechał z zachemu wiem że to trochę za długi czas ale chyba zanim dojedzie trochę czasu minie autobusem ........... nie powinno tak być wiem o tym ........... jeszcze raz proszę o zrozumienie Ja też pracuje na osowej górze w firmie mi tez dojazd na turniej zajmuje godzinę ale kombinuje jak mogę urlop krew to zamiana ze zmiennikiem na zmianę ............ staram się ale nie zawszę się uda .......
Dodane przez Hannah dnia 05.03.2015 12:18:01
#5
Myślę, że w wiekszości graczy siedziały pewne uwagi do niektorych osob. W koncu wyplynely one na forum. Mam nadzieje,ze zostanie cos z tym zrobione, bo ludzie gadaja pod nosami ze maja dosc atmosfery takiej... czesc z nich przez to chce porezygnowac z turniejow amatorow i przejsc do open bo tam jest milej, zabawniej i co najwazniejsze tam sie ludzie szanuja... chyba podzial open i amator zamienia sie na: uprzejmi i chamscy... a to nie tak powinno byc.
Edytowane przez Hannah dnia 01.01.1970 01:00:00
Dodane przez Stefciuuu dnia 05.03.2015 12:58:21
#6
Jeśli gracz ma wątpliwości w jakiejkolwiek sprawie, to ma prawo zapytać Organizatora o przytoczenie punktu regulaminu wyjaśniającego sytuację, lub jeśli takiego nie ma, to o decyzję w tej sprawie. Podpowiedź młodszemu stażem koledze, że może z takiej opcji skorzystać jest również jak najbardziej uzasadniona.
Co do mówienia podczas rzutu, to niedopuszczalne jest przeszkadzanie swojemu przeciwnikowi, czy przeciwnikowi kolegi z drużyny podczas jego rzutu. Tu jednak rzucał kolega z drużyny, więc wszystko jest w porządku, a obrażanie się przeciwnika, że słusznie zwróciło się uwagę na jakiś błąd na tarczy jest naganne. Nie wspomnę o obrażaniu, czy grożeniu drugiemu darterowi - to powinno być piętnowane i wiązać się moim zdaniem z konsekwencjami np. wykluczenia na ileś meczów/turniejów (nie było mnie przy tej konkretnej sytuacji, więc piszę tylko ogólnie, a nie, żeby konkretną osobę ukarać).
Odnośnie spóźniania się, to każdy ma inną sytuację życiową, więc uważam, że powinniśmy wykazać pewne zrozumienie, jeśli ktoś się okazjonalnie spóźni, oczywiście jeśli wcześniej o tym poinformuje Organizatora. Permanentne spóźnianie się nie powinno być dopuszczalne.
Dodane przez BL@DY dnia 05.03.2015 13:17:59
#7
Permanentne spóźnianie się nie powinno być dopuszczalne.
Jak mawiał klasyk gatunku Piotr PJ Olszewski: "Jak ci praca przeszkadza w graniu...zmień pracę"
A tak serio już to spóźnienie raz czy dwa razy wynikające z odległości, czestotliwości lub spóźnień komunikacji miejskiej lub wyjątkowo zasiedzenia w pracy to nie tragedia, ale regularne przychodzenie później "bo tak" to tzw nietakt i skutkować powinno przepisaniem na lewą stronę lub wykreśleniem z listy turniejowej... szanujmy swój czas i cierpliwość.
Dodane przez jurek dnia 05.03.2015 18:27:19
#8
Kolego Michale oficjalnie przepraszam cie za zaistniala sytuacje podczas turnieju i uzytych wulgaryzmow w stosunku do ciebie. Zachowlem sie zbyt agresywnie i za to przepraszam rowniez innych uczestnikow. Jednak nie mozna twierdzic ze to ja jestem calym zlem. Nie wspomniales ze podczas turnieju w pubie Malak to twoj kolega z druzyny zachowal sie zbyt agresywnie i ruszyl w strone Janusza Lewandowskiego. Proponuje dyskusje o tym co sie dzieje na turniejach na zywo np przed rozpoczeciem nastepnego turnieju.
Dodane przez Stefciuuu dnia 05.03.2015 23:28:01
#9
Brawo Jurek! Sporo odwagi wymaga publiczne przyznanie się do błędu! Mam nadzieję, że to jest dobry początek do załatwienia problemów turniejów klasy amatorskiej.
Mimo tego proszę Dawida o zaangażowanie się w sprawę, żeby wyeliminować na przyszłość negatywne sytuacje na turniejach.
Edytowane przez Stefciuuu dnia 06.03.2015 08:21:56
Dodane przez Hannah dnia 06.03.2015 00:36:22
#10
Przyznanie się do błędu to nie akt odwagi lecz zrozumienia tego co się zrobiło... fajnie że niektórzy to potrafią... ;PP
mam nadzieję, że dojdzie do podania rąk i zgody
dart ma łączyć ludzi, a nie dzielić
a organizatorzy niech pilnują, żeby takie sytuacje rozstrzygać w zalążku i nie doprowadzać do zaognienia się, a będzie zgodniej. Szanujmy się przede wszystkim!
Dodane przez Misiekczl dnia 06.03.2015 06:42:59
#11
Przeprosiny Przyjęty
a co wspomnianej sytaucji z Malag-a jak db pamiętam uspokojałem swojego kolege
Edytowane przez Misiekczl dnia 06.03.2015 07:33:44
Dodane przez Johny dnia 06.03.2015 10:25:35
#12
mam nadzieję, że dojdzie do podania rąk i zgody
Oby, bo przecież przychodzimy na turnieje i mecze żeby pograć i pogadać a nie walczyć. Nie wszyscy muszą wszystkich lubić, trawić i tolerować. Ale kultura tego sportu zobowiązuje. Czasami lepiej przełknąć ślinę, niż ją wypluć na kogoś.
dart ma łączyć ludzi, a nie dzielić
Edytowane przez Johny dnia 01.01.1970 01:00:00
Dodane przez Johny dnia 06.03.2015 11:04:33
#13
jeśli mam dobre info
Piotr, skoro nawet nie wiesz czy masz rzetelne informacje to po co w ogóle zabierasz głos? Szczególnie, że nie tyczy się to głównego tematu..
Dodane przez Hannah dnia 06.03.2015 11:51:55
#14
Dotyczy tego tematu, bo ten 13 latek był świadkiem tych wszystkich scen... wulgaryzmów itd.. Nie taki przykład powinni dawać dorośli... Oby więcej już tak nie było.
Dodane przez czarny dnia 06.03.2015 14:07:46
#15
Nie byłem świadkiem tych wszystkich scen bo NARĄBANY wyszedłem na PAPIEROSA
Edytowane przez czarny dnia 07.03.2015 07:01:20
Dodane przez Misiekczl dnia 07.03.2015 04:41:48
#16
Temat nie jest zakończony Czarny
Przeprosiny Jurka przyjołem, ale dalej organizator nie zajoł stanowiska co do sytuacji, i nie interesuje mnie wiadomość priv ( takiej też nie ma, ani telefon takiego czegoś też nie ma, ani odp na fb też nie ma) ... więc temat nie jest dla mnie zakończony w 100% proste.
Ja słów czy mówionych, czy pisanych nie zmieniam, ani zdania...i ich na wiatr nie rzucam...
Post przeczytało sporo osób, parę skomentowało, ale jetem graczem ( do Dartere jeszcze mi daleko ), ale przede wszystkim człowiekiem, sam organizowałem sporo turniejów itd... i nadal czekam, sobota j dziś a 24:00 za 19 godzin...
Edytowane przez Misiekczl dnia 07.03.2015 04:48:15
Dodane przez czarny dnia 07.03.2015 07:00:50
#17
To życze Ci Misiek pozytywnego zakończenia taj sprawy
Dodane przez Hannah dnia 07.03.2015 11:27:56
#18
Czekamy również na rozwiązanie sprawy
Dodane przez Nikos dnia 07.03.2015 13:42:29
#19
Powinien się tym zająć sąd koleżeński ale to jak widać kolejny niewypał w tym sezonie
Dodane przez Sebastian Smarz dnia 07.03.2015 20:29:58
#20
Czytam to wszystko i śmiać się chce.Nie znam dyscypliny sportowej w której wszyscy się lubią i zachowują fer.Jurek Popiel przeprosił a Wy dalej to wałkujecie żeby operator coś z tym zrobił. Chcecie Jurka całkowicie skreślić czy co?Mi się wydaje ze powinniście się na balet zapisać a nie grać w lotki.Z tego co wiem to tam gdzie rywalizacja tam i są emocje.Czy ktoś opisywał jak zachował się Paweł w Malaku względem Janusza i Jurka?NIE,czy ja pisałem jak jeden gracz( specjalnie nie pisze danych) zachował się względem mojej osoby po wygranym finale z Seba Zalewskim?NIE,czy pisałem i domagałem się przeprosin jak pewien gracz ublizał mojemu nazwisku i drużynie?NIE.Jesteśmy na tyle dorośli że pogadalismy na kolejnym turnieju i wszystko się wyjaśniło. Michał chciałeś przeprosin od Jurka i przeprosił a teraz wymagasz linczu czy co.Takich przypadków jak opisałem jest dużo ale każdy stara się dogadać twarzą w twarz a nie udzielają się osoby postronne których nie było i nie znają tematu a osądzać drugiego to wśród darterów stało się normą.........