---

Zbyszek zacznij jeżdzić na zawody częściej bo w waszej klasie rozgrywkowej był szacunek a wiem że nie było zawsze różowo więc przepraszam Cię że jestem gamoniem.

---

Trochę nie bardzo rozumiem związku z ogólnym tematem.
Duże uznanie dla Wojtka za osiągnięty wyniki.
Pozdrawiam.

---

.

---

Bartku przykro mi ale Piotr Winiarski pochodzi z Torunia i nie raz obraził kolegów z mojej drużyny to nie jest jakiś tam spontaniczny wybuch z jego strony jeśli nie umie opanować emocji w darcie to niech przeżuci się na bierki elektroniczne.Inne wasze drużyny są ok. no chyba że reszta to gamonie pewnie wiesz kogo to słowa każdy gra jak gra ale jak będę grał tyle czasu co wy to na
pewno nie będę obrażał innych zawodników za gamoństwo bo każdy ma prawo do błędu.I skończmy ten temat spotkajmy się w Słowenii i bądżmy Polakami i walczmy o szacunek w całej Europie dla Polonii.

---

Norbi BCP dziwi mnie fakt, że opisujesz zdarzenie, którego nie byłeś świadkiem.
Całą sytuację widziało parę osób akurat Ciebie tam nie było, więc jakim prawem oczerniasz Piotra W. oraz każdą osobę z Torunia?
Pozwoliłem sobie zebrać opinie osób, które były tego dnia na turnieju i stały się chcąc, czy nie świadkami sytuacji.
Słowa czołowej darterki polskiej, która powiedziała, iż zachowanie Piotra D. nie było normalne przy spornej sytuacji ( podczas meczu oraz podczas "męskiej rozmowy" między Piotrem W, a Piotrem D ).
Zaczynam się zastanawiać , czy całej sytuacji nie sprowokował Piotr D.:
- zabrał lega Piotrowi W. pomimo, iż przeciwnik chciał powtórzyć lega
- podczas turnieju robił mu słowne przytyki (uwagi)
- nie miał być markerem w tym pojedynku, a za wszelką cenę dążył do tego
Może jest to pokłosie turnieju w Łodzi, a prawdziwą ofiarą został w tym momencie Piotr W.
Wydaje mi się, że całą sytuację powinni między sobą wyjaśnić Panowie Piotrowie, a nie mieszać osoby trzecie, które jątrzą atmosferę !
Bartosz Wieczorek

---

Bartku W.przyglądam sie całej sytuacji od początku i Norbi BCP lubi sie wtrącać w sytuacje które go nie dotyczą i chce chyba grać pierwszoplanową rolę....Masz rację-niech Panowie Piotrowie to wyjaśnią między sobą bo to DOTYCZY ICH osoby.
Sebastian Smarz

---

Widzę że dalej temat idzie pierw do Czesia masz rację nie bylo mni tam ale cofnę sie do klasy C gdzie graliśmy z Pompą pro czyli z Piotrem W. na koniec meczu obraził zawodnika albo całą drużynę i uciekł spoko rozeszło się po kościach.Drugie zdarzenie w tej samej klasie C finaly w Broadweyu tak samo obraźał i są na to świadkowie więc mogę do mnie mać że podobna sytuacja wydarzyła się w Koszalinie.Lubię Piotrka W. ale zachowanie potępiam.
Teraz do Sebastiana S. jeśli chodzi mi oto by być w centrum uwagi to się mylisz chodzi o sportowe zachowanie przy tarczy czyli kulturę dla Ciebie kólturę.Przez Twoje dziwne pisanie o podkladaniu się zawodników Sebastianowi J. zlikwidowano shoutbox ale może i dobrze.Moźe zmień ksywkę Saper bo saper dwa razy się nie myli a Ty sie raz conajmniej pomyliłeś może na inną bo to teraz jest wielki nie wypał. A teraz do Twojego grania dodatkowego jak będziesz grać to jestem za dopisaniem Krzysztofa Garbowskiego i Andrzeja Smarza bo byliby poszkodowani.Pozdrawiam Norbert Jagieniak.

---

Norbi BCP Ksywkę mam taką od X lat i nic Tobie do niej a jak chcesz to wyjaśnić sobie wszystko to proponuje pogadać w 4 oczy i tyle a nie bedziemy opowiadania tutaj pisać....

P.S miło że poparłeś mojego brata ale nasze nazwisko sie nie odmienia i powinno być Andrzeja Smarz
pozdrawiam Sebastian Smarz

---

A ja napiszę, że według językoznawców wszystkie nazwiska można i NALEŻY odmieniać!

"Pan jest właścicielem swojego nazwiska tylko w mianowniku liczby pojedynczej. Pozostałymi przypadkami rządzi gramatyka!" - Hugo Steinhaus

pozdrawiam prof. Miodek

---

https://www.youtu...ROZFHkOkcg

---

punks not dead !