Dawno nie widziałem takiego wysokiego poziomu na turnieju Open.
Na sali było słychać jeden wielki śpiew maszyn. Tylu high endów też dawno nie widziałem - również w turnieju Kobiet. A finał Bartek - Wojtek to już uwieńczenie. Zapewniam wszystkich, że w kilku legach średnia na runde była powyżej 100
Dobrze Dawid mówi finał na 180 poziomie.Dzięki za dobrą lekcje DARTA. Tak ze mniej tekstów tutaj na Shoutbox Panowie (nie wszyscy oczywiście) a więcej czasu przy tarczy pozdrawiam