Co sądzicie o powiększeniu klasy A i B do 10 drużyn. W chwili obecnej w klasie C gra 12 drużyn w A i B łącznie 16. Chętnych do grania w lidze przybywa. Więc za chwilę może się okazać, że w klasie C grać będzie więcej drużyn niż w A i B. Swoją drogą większa ilość drużyn może urozmaicić rozgrywki ligowe.
Zdecydowanie nie.
Nie zawsze ilość drużyn przekłada się na jakość gry. Proponuję podzielić klasę C na 2 grupy w zależności od zgłoszonych drużyn. Nie po to przez cały sezon drużyny walczą o awans lub utrzymanie, by potem się okazało, że i tak liga zostaje powiększona i nawet 4 drużyna awansuje.
Nikoś - my weszliśmy nie z powodu powiększenia ligi, tylko dlatego, że do B nie zgłosiło się 8 drużyn.
A tak poza tym to jakby to miało wyglądać? Żadna z drużyn nie spada z klasy A oraz B? Dla mnie to nie jest dobre rozwiązanie - ewentualnie powinny być grane baraże pomiędzy drużynami spadającymi a 3 i 4 drużyną z klasy niższej.
Choć nadal twierdzę, że ilość drużyn nie przekłada się na jakość gry. Jeśli się zgłosi więcej niż 12 zespołów w klasie C to podzielić na 2 grupy, a następnie np. po 4 drużyny z każdej grupy niech zagrają play-off o awans do klasy B
Osa w pełni się z Tobą zgadzam troszkę bez sensu tak na koniec sezonu stwierdzić ze jednak więcej drużyn będzie awansowało ... Uważam ze , można coś takiego zrobić ale dopiero w przyszłym sezonie
Ja bym zrobil to na swój sposob ale i tak by sie nikt na to nie zgodzil.Mianowicie powiekszyłbym A i B do 10 druzyn i wprowadził średnią zawodnikow tak jak w żużlu KSM , zeby nie bylo tak silnych zespolow i zespolow ktore z gory sa skazane na porażke.Wg mnie byloby wtedy bardzo ciekawie bo kazdy zespol mialby i tych lepszych i slabszych w swoim skladzie ale to i tak nie przejdzie...szkoda
Powiększanie klasy A to zły pomysł, tabela jasno pokazuje dlaczego.
Ja proponuję taki podział:
A klasa 8 drużyn; 2 spadają do B klasy
B klasa 12 drużyn; 2 awansują do A klasy, 4 spadają do C klasy
C klasa w zajeżności od ilości drużyn jedna grupa lub dwie, 4 awansują do B klasy
Edytowane przez arek dnia 20.03.2010 15:40:59
tez uwazam ze zmiany, jezeli takowe beda powinny wejsc w zycie dopiero w nast sezonie.Fakt dart w bydgoszczy sie rozrasta i trzeba zrobin miejsca dla nowych dobrych czy tez lepszych druzynJestem za powiekszeniem zwlaszacza B klasy, klase A mysle ze dobrze jest jak jest.Z czasem tam bedzie bardziej wyrownanie gdy najlepsze druzyny beda musialy bardzo sie postarac zeby sie dostac do tej klasy rozgrywkowej.
A ja proponuję, żeby najpierw się drużyny pozgłaszały. Bo może się okazać, że ta dyskusja nie będzie potrzebna. Generalnie poza raptem kilkoma drużynami, które wogóle nie zmieniają składu od lat, reszta się przenosi z jednej do drugiej drużyny. Jedne upadaja, inne powstają.... poczekajmy na zgłoszenia ilościowe i wtedy najwyżej podyskutujemy.
A i tak na koniec sezonu jakiś prezes coś wymyśli i tak będzie wszystko po ptakach.....tak jak tegoroczne baraże w c klasie z drużynami z Włocławka (żeby nie było, nie mam nic do Włocławka, ale pod koniec sezonu takie zmiany to troszkę nie halo.....- przynajmniej moim zdaniem)
Uważam że pomysł powiększenia klasy A i B sam w sobie jest dobrym krokiem. Problem największy moim zdaniem tkwi w tym, że nie ma gwarancji na to, że drużyny się nie rozpadną. Tak jak ktoś zauważył, poza praktycznie większością drużyn klasy A pozostałe drużyny dość mocno co roku zmieniają skład bądź się rozpadają. To stworzyło by potrzebę "dobierania" kolejnej drużyny by liczba drużyn w klasie się zgadzała.
Z drugiej strony cały czas przybywa graczy i nowych zespołów, zatem, czy w tym, czy w przyszłym roku i tak ten krok trzeba będzie wykonać.
Przyjrzyjmy się np. klasie A. Wśród 8 drużyn jest 6 na bardzo wysokim poziomie i praktycznie w niezmienionych składach. Dwie najsłabsze drużyny spadają i na ich miejsce wchodzą dwie z B, które tak naprawdę przy takim podziale sił niewiele będą mogły zwojować i najprawdopodobniej na koniec sezonu okaże się, że znowu "wylądują" w klasie B. I tak praktycznie co roku. Przy większej liczbie drużyn, nawet te trochę słabsze drużyny z klasy A miałyby o co walczyć, gdyż byłoby pewne miejsce do pozozstania wśród najlepszych i nie byliby na przegranej pozycji juz od startu.
Decyzję i tak podejmą "włodarze" ale dyskusja jest potrzebna póki problem nie jest zbyt poważny.
Arek tabela A,B,C pokazuje dokładnie to samo w każdej klasie są liderzy, a na ostatnich miejscach walczący o przetrwanie. W chwili obecne w A pierwsza dwójka jest poza zasięgiem pozostałych drużyn. Podobnie jak w B 1 drużyna ma pewny awans 2 ma go na 90%.
PaMaB co masz na myśli pisząc o mądrym rozszerzeniu ??
JuanPablo - nie przesadzajmy z tą jakością, gry Ci co grają dobrze podejrzewam, że tak będą dalej grali. Dlaczego uważasz, że powiększenie wpłynie negatywnie na poziom gry ? Na turniejach pojawia się ekipa z Włocławka - poziomu raczej nie zaniżają.. Zresztą jak pisał Nikoś w zeszłym sezonie do B awansowało więcej drużyn z C, a czy z powodu rozpadu składów czy powiększenia ligi efekt ten sam.
Aniu masz rację - ale pogadać nie zaszkodzi
Powiększanie tylko B to nie jest najlepszy pomysł bo w takim wypadku widać, ze wychodzimy z założenia że w A jest 6 drużyn a dwie awansujące z B i tak spadną...
to po co awansować ? jak i tak spadną ? Nie twórzmy z A kręgu zamkniętego i nie dostępnego dla wszystkich... W czołowej drużynie A grają zawodnicy, którzy poprzednio grali w B i jak widać nie zaniżają poziomu.
Wg mnie Daven ma racje bo nawet jeśli będzie 10 zespołow w A to to wszystko moze podzielić sie w zasadzie na 2 grupy czyli grupe walczącą o najwyższe laury czyli wg mnie pierwsza piątka:SS,Pompa,Trip,Oczko i Merlin o raz na te 2 piątke walczącą o utrzymanie co nie zmienia faktu ze beda dostawać smary do 3 z tymi lepszymi druzynami.Wiec i w A i B powinno byc po 10
Jestem za powiększeniem klas do 10 drużyn ,ponieważ tak jak mihu napisał nie róbmy kręgu zamkniętego z A klasy ,przy 10 drużynach zawsze awansujace drużyny miały by większe szanse na oswojenie się z poziomem gry i pozostanie w tej klasie.Chyba że A klasa się boi nie których zespołów ,że po oswojeniu mogły by ostro namieszać w stawce.I nie róbmy z C klasy kozła ofiarnego z podziałem na grupy .No i 12 drużyn w B klasie lekka przesada wtedy pół klasy C by awansowało .
Sprawa jest prosta przybywa drużyn? nie ma problemu-tworzymy D-klasę lub powiększamy ilość drużyn w poszczególnych klasach z tym,że to pierwsze można wprowadzić dopiero po zakończeniu nowego sezonu natomiast to drugie już w tym.Pozostaje tylko wybór co lepsze.Ja jestem za powiększeniem klas pozdrowionko dla Darterów.
Jestem za powiększeniem ligi jeśli przybędzie więcej drużyn. Jednak poziom napewno na tym nie spadnie jeśli powiększymy każda ligę.
W A klasie faktycznie jest jest czołówka drużyn z którymi zdobyć jakiekolwiek punkty jest ciężko. Jednak samo granie z najlepszymi daje ci to, że twoje umiejętności się podwyższają. Na zasadzie takiej, że ty musisz grać lepiej aby wygrać z kimś lepszym natomiast ten lepszy musi grać na tyle dobrze aby nie tracić punktów z tym słabszym. Może drużyny które wejdą do A klasy o mistrzostwo nie bedą walczyć ale pare punktów odebiorą czołówce co doda dodatkowego smaczku tej lidze. Jak w tym sezonie zrobiła to moja drużyna odebrała pkt. Oczku i SS.
Do B klasy faktycznie wejdzie więcej drużyn z C klasy jednak poprzeczkę powinny podnieść te drużyny, które obecnie są w czołówce tabeli jednak nie mają szans na awans jak 180Trip czy Song. Myśle, że poziom się przez to nie obniży a da szanse większej liczbie drużyn zagranie na masterze co pozwoli im się bardziej rozwinąć.
A co do C klasy z doświdczenia wiem że dzielenie na grupy C1 i C2 nie jest dobrym pomysłem zarówno na własnym podwórku jak i na DMP. Nigdy nie podzieli sie C klasy na dwie równe grupy stąd będą kłótnie która jest mocniejsza która słabsza itp. Natomiast na DMP w Osiecznej Poznań miał dwie Klasy B było jedno miejsce i była kłótnia która ma być rozstawiona czy ta z B1 czy ta z B2. A na końcu chłopaszki z Poznania doszli do wniosku , że obydwie powinny być bo gdyby nie Poznań to darta wogóle by nie było, kabaret Natomiast D klasy bym nie zakładał bo lepiej aby nowe drużyny ogrywały się z drużynami które już wcześniej grały ligę.
powiekszenie A-klasy na moje nie ma sensu. z jednej strony zapchałoby się trochę czas między końcem sezonu a MP bo byłoby więcej grania. Ale jak widać przez kilka ostatnich lat żadna z nowych drużyn nie prezentowała się na tyle dobrze żeby rywalizować z drużynami z pierwszej 4 (wyjątek: oczko ) Jest to wtedy liga mało ciekawa i bez emocji. Co do niższych klas się nie wypowiadam bo tam nie gram
Wyciągnąłem kilka faktów z kontekstu dyskusji i cos postanowiłem napisac:
1. Podział C klasy na grupy, niby rozwiązanie, ale potem i tak powstaną głosy że któras grupa jest słabsza, któraś silniejsza i coś jest niesprawiedliwe.
2. Powiększenie ligi A i B do 10 zespołów to pomysl ciekawy acz trochę ryzykowny, o ile więcej drużyn w B zagęści tabele i wszystko moze się stać, o tyle w A jakoś zdecydowanie nie zmieni sytuacji czołówki, raczej spowoduje ciekawszą walkę o utrzymanie.
Co do wypowiedzi Kuby trzeba wziąc pod uwagę, że Oczko wzmocniło się znaczaco, a inni grają składem z B, gdzie przynosiło to skutek, a i takim składem potrafili trochę krwi napsuc .
Przeskok z B do A nie jest zadaniem prostym, każdy zespół awansujący może to powiedzieć, jeżeli już się utrzymał to chwała mu za to.
Reasumując jestem za pod warunkiem, że w C zgłosi się odpowiednia ilość składów. Decyzja tak czy tak zapadnie na corocznym zebraniu przy rozpisywaniu ligi
