"Nie ma większej samotności, niż samotność samuraja."
"Prawda jest wartością nadrzędną względem uprzejmości."
"Skoro staliśmy się lepsi niż wczoraj, od jutra zacznijmy się doskonalić; przez całe życie, dzień po dniu, trzeba dążyć do perfekcji. To też nie kończy się nigdy."
Rzucam single trzy lotki cały zegar bo to chyba najprościej trafić - nie zawsze. Następnie idą double i triple a tu bywa różnie. Jako początkujący staram się trafiać w wyzanczony cel i nie jest najgorzej. Ostatnio też grałem w 170 DO. Niby oczywista gra - raczej chodzi mi o pomysł na grę. Uczy liczenia i pewnych schemtaów rzutów. I w tym miejscu dochodzimy do wniosku, że warto czerpać od bardziej doświadczonych darterów i wmieniać się pomysłami na trening. Ameryki nie odkryłem ale dla mnie jednak jeszcze Ameryka.
@DD Może i racja, przepraszam poniosły mnie emocje.
A co do tematu
Ja na swojej tarczy ustawiam taki schemat. Tarcza losuję cyfrę (S,D,T) i musisz ją trafić. Wtedy zalicza punkt.
Piszę o tym gdyż jest to fajna odskocznia od tradycyjnego treningu.
Pozdrawia
Powodzenia!
Miałeś szkodę na pojeździe w ostatnich 3 latach?
Dostałeś odszkodowanie? Chcesz więcej? i to za DARMO?
www.szkody-rzeczowe.com.pl
ZAPRASZAM
Swoich super-tajnych metod nie zdradzę, ale jako ciekawostkę mogę podać przykład Simona Whitlock'a który podobno trenuje tylko i wyłącznie podwójne sektory (nie rzuca wcale 60tek) i do tego gra na boso, co większość zawodników uważa za błąd...
O kurcze, to mam coś z nawyków treningowych Whitlocka
A tak odnośnie tych 71 sposobów Piotrze - czy na przykład 180, 151, 170 i 151, 180, 170 nie liczy się jako jedno?
na biwaku u Brody trenuje się co następuje:
- survival każdego rodzaju
- plażing
- leżing
- ekstremalna siatkówka w pełnym słońcu
- brak snu
- ewentualnie spanie w dziwnych pozach i miejscach
- próba ustania podczas "halnego"
- ekstremalne nawadnianie organizmu...
- wędzenie/odymianie i pełnowartościowa dieta dartera przy ognichu
Lotek nikt i tak by nie zauważył, ale kondychę trzeba potrenować przed całym sezonem;-)
taaaaaaaaaaaaaaaaaaa (...i co jeszcze)
bardziej to wstrzymywanie oddechu jest pomocne/konieczne gdy ktoś po prostu delikatnie mówiąc nie pachnie zbyt ładnie...
osobiście w trakcie gry mogłabym się umyć i nawet 100000000000000 razy ale ta druga osoba i tak będzie śmierdzieć więc jedyne co mi pozostaje to tylko wstrzymanie oddechu, prawda?
a tak w ogóle to plan treningu zaprezentowany przez Anię - intrygujący
Edytowane przez Magda dnia 31.07.2013 09:35:01