Kolejny rok rywalizacji w Kujawsko-Pomorskiej Ligi Darta za nami! Sezon, długi, przerwany przez pandemię koronawirusa finalnie dobiegł końcem i przyniósł mnóstwo ciekawych rozstrzygnięć. Poniżej zamieszczamy zbiorowe podsumowanie wszystkich cyklów organizowanych w ramach Kujawsko-Pomorskiej Ligi Darta - zaczniemy od rozgrywek indywidualnych!
Kategoria Open
Czyli flagowe rozgrywki indywidualne, w których rywalizują zawodnicy grający na zaawansowanym poziomie, o czym świadczy kategoria turniejowa - w tym cyklu lotka kończąca musi być trafiona w pole podwójne!
We wtorkowe wieczory przez cały rok oglądaliśmy łącznie 144 zawodników i zawodniczek. Czterem z nich udało się zagrać we wszystkich 25. Byli to: Marek Deja, Arkadiusz Adamczyk, Robert Szałkowski, Tomasz Stopa, Łukasz Brodowski. Warto zauważyć, że średnia frekwencja w turniejach Open przekracza 43 zawodników na turniej.
Bezkonkurencyjny był Andrzej Muszyński - triumfator 12 turniejów dołożył 4 miejsca na drugim stopniu podium i 3 na trzecim. Za plecami tegorocznego dominatora finiszował jego kolega z drużyny - Krzysztof Lauer. Trzecie miejsca dla Tomka Michalskiego, który legitymował się niższą frekwencją od rywali i już przed startem rozgrywek zapowiadał, że powtórka sukcesu sprzed roku to nie jest jego priorytet.
Czwarte miejsce w rankingu wywalczył Arkadiusz Adamczyk, który również reprezentuje barwy drużyny Pont Dart Team. Był to bardzo udany sezon dla tej drużyny - 1., 2. i 4. miejsce w Indywidualnym Rankingu Zawodników Zaawansowanch oraz triumf w Ekstraklasie i Playoffach oznaczają, że ekipa ta zdominowała wszystko co w tym roku było do wygrania na szczeblu regionalnym.
Warto wyróżnić także zawodników Cztery Łapy Kropa Inowrocław. Paweł Olejnik uplasował się na 5. pozycji, Sebastian Rafiński na 9., a tuż poza pierwszą dziesiątka Dariusz Jagusz. Oprócz tego Olejnik, Rafiński i Kucia dołożyli po jednym turniejowym zwycięstwie, a to niełatwa sztuka - udała się w tym sezonie tylko siedmiu zawodnikom!
Najwyżej sklasyfikowaną kobietą została Joanna Popiel. Reprezentantka Omegi zajęła 13 miejsce w rankingu, zdobywając 8000 punktów w 23 turniejach i to właśnie ona wywalczyła refundację na Mistrzostwa Polski, która przysługuje za to osiągnięcie.
Klasyfikacja pierwszych 10 zawodników w cyklu:
1. Andrzej Muszyński - kwalifikacja na Mistrzostwa Europy
2. Krzysztof Lauer - kwalifikacja na Mistrzostwa Europy (50%)
3. Tomasz Michalski - kwalifikacja na Mistrzostwa Europy (50%)
4. Arkadiusz Adamczyk - kwalifikacja na Mistrzostwa Polski
5. Paweł Olejnik - kwalifikacja na Mistrzostwa Polski
6. Robert Szałkowski - kwalifikacja na Mistrzostwa Polski
7. Tomasz Stopa - kwalifikacja na Mistrzostwa Polski
8. Norbert Jagieniak - kwalifikacja na Mistrzostwa Polski (50%)
9. Sebastian Rafiński - kwalifikacja na Mistrzostwa Polski (50%)
10. Maciej Rzepecki - kwalifikacja na Mistrzostwa Polski (50%)
Podsumowaniem rywalizacji w rankigach OPEN i okazją do wywalczenia refundacji na wyjazd na Mistrzostwa Europy Federacji EDF są dwa Finałowe Turnieje Rankingowe.
W turnieju finałowym dla najlepszych 32 zawodników rankingowych triumfował Tomasz Stopa z drużyny Bad Bulldogs. Zwycięzcą 15stki (czyli turnieju dla graczy, którzy zagrali w co najmniej 15stu turniejach OPEN) został Tomasz Michalski. Z racji, że Tomaszowi przysługiwało już 50% refundacji na EDF, to druga część nagrody przechodzi na zdobywce srebrnego medalu w tym turnieju, którym był Arkadiusz Adamczyk.
Kategoria Amator
Turnieje amatorskie to kuźnia talentów nowych darterów - kierowane są do zawodników początkujących - tutaj lotka kończąca może być rzucona w obojętnie jakie pole, a dominującym dystansem jest 301 (a nie 501 jak u zawodników zaawansowanych).
Cieszy nas, że w turnieje amatorskie mogą pochwalić się równie dobrymi statystykami dotyczącymi frekwencji co ranking Open. W ciągu całego sezonu w zawodach tych wzięło udział 139 zawodników i zawodniczek, a średnia frekwencja wynosiła prawie 43 zawodników na turniej.
Walka o triumf w turniejach amatorskich toczyła się niemal że do końca sezonu. Genialna końcówka w wykonaniu Wojciecha Stróżyńskiego po wznowieniu rozgrywek sprawiła, że mógł cieszyć się z końcowego triumfu. Nie dajmy się jednak zwieść samemu finiszowi - Stróżyński zanotował fantastyczny sezon poparty liczbami. 17 razy na podium w tym 10 razy na najwyższym jego stopniu! Kończący zmagania na drugim miejscu Piotr Paczkowski przewodził stawce aż do stycznia, lecz finalnie musiał uznać wyższość rywala. Trzecie miejsce na podium uzyskał Paweł Pożerski, który na każdy turniej konsekwentnie dojeżdżał z oddalonego o 50km Torunia. Walka o trzecią refundację trzymała w napięciu do samego końca, a decydujący cios torunianin wyprowadził w Browar Pubie, gdzie zajął drugie miejsce. Z kompletem obecności zmagania zakończyli Paweł Pożerski, Tomasz Mikietyński, Mateusz Jaworski, Adrian Lachowicz, Dawid Antczak i Mateusz Białka. Nagroda dla najlepszej kobiety w postaci refundacji na MP 2021 dla Pauliny Kowackiej.
Bardzo aktywni w minionych rozgrywkach byli zawodnicy Ona i Oni. Oprócz wysokiej frekwencji gwarantowali także wysoki poziom - cztery miejsca w pierwszej dziesiątce rankingu są najlepszym tego dowodem. Z bardzo dobrej strony zaprezentowali się również Michał Zyzik i Jarosław Jaruszewski. Obaj jednak nie pojawiali się na tyle często, by móc myśleć o czołowych lokatach całego rankingu, jednak średnia punktacja w przeliczeniu na turniej budzi podziw.
1. Wojciech Stróżyński - kwalifikacja do kadry wojewódzkiej
2. Piotr Paczkowski - kwalifikacja do kadry wojewódzkiej
3. Paweł Pożerski - kwalifikacja do kadry wojewódzkiej
4. Tomasz Mikietyński
5. Mateusz Jaworski
6. Adrian Lachowicz
7. Remigiusz Sojka
8. Krzysztof Wizner
9. Michał Zyzik
10. Kamil Białka
W Finałowych Turniejach Rankingowych zawodnicy rywalizowali o refundowany wyjazd na Mistrzostwa Polski 2021. Turniej "32" wygrał wspomniany wcześniej Michał Zyzik, natomiast w "15stce" triumfował Michał Wonorski.
Grand Prix Kobiet
Czyli jedyny cykl turniejów przeznaczony wyłącznie dla Pań, w którym zawodniczki rywalizują o nominację do reprezentacji Polski i wyjazd na Mistrzostwa Europy federacji EDF. Zdobywczynie srebra i brązu w tym rankingu uzyskują refundowany wyjazd na Mistrzostwa Polski.
16 pań w ośmiu turniejach rywalizowało o miano tej najlepszej w KPLD. Zażartą walkę o triumf w całym cyklu stoczyły Katarzyna Bożek i Karolina Mazur. Obie te zawodniczki w każdym z turniejów meldowały się na podium, a o końcowym sukcesie decydowały detale. Ostatecznie lepsza okazała się Karolina Mazur i to ona wygrała główną nagrodę. Trzecie miejsce podium wywalczyła Joanna Popiel.
Turnieje Klubowe
Łącznie rozegraliśmy 5 rankingów klubowych, które prowadzone były przez ambasadorów darta i odbywały się w następujących miejscach:
- 9Darts (Bydgoszcz) - ambasador: Dawid Bożek, triumfator: Tomasz Stopa II miesjce: Adrian Stachura, III miejsce: Łukasz Brodowski
- pub Omega (Bydgoszcz) - ambasador: Joanna Popiel, triumfator: Mateusz Jaworski II miejsce: III miejsce: - tu czekamy na wyniki ostatniego turnieju
- klub Kaper (Bydgoszcz) - ambasador: Paweł Osowski, triumfator: Paweł Osowski, II miejsce: Maciej Rzepecki, III miejsce: Andrzej Karassek
- Kropa Pub (Inowrocław) - ambasador: Łukasz Kowalczyk, triumfator: Dariusz Jagusz, II miejsce: Łukasz Kowalczyk, III miejsce: Paweł Olejnik
- Przepompownia (Toruń) - ambasador: Marek Kaliński, triumfator: Artur Kosiński, II miejsce: Wojciech Pasinski, III miejsce: Danuta Kulwicka
Triumfatorzy rankingów uzyskują nominację do Kadry KPLD i wyjazd na Mistrzostwa Polski w darta elektronicznego. Zawodnicy, którzy uzyskali miejsca 2-10 wywalczyli prawo gry w Finałowym Turnieju Klubowym, gdzie grać będziemy o kolejne refundowane wyjazdy na Mistrzostwa Polski
Rozgrywki drużynowe.
Całoroczna rywalizacja w lidze drużynowej stanowi powód do dumy dla całej regionalnej społeczności darterskiej na tle podobnych rozgrywek w innych częściach kraju. W tym sezonie w KPLD łącznie zagrało 38 drużyn podzielonych na trzy klasy rozgrywkowe. W sumie aż 278 graczy, którzy zagrali 462 międzydrużynowych meczy ligowych.
Poniżej prezentujemy krótką relację jak zakończyły się rozgrywki w poszczególnych ligach.
Ekstraklasa
Rywalizacja w najwyższej klasie rozgrywkowej nie przyniosła zaskakujących rozstrzygnięć. Tytuł mistrzowski obronili zawodnicy Point Dart Team, którzy nie znaleźli pogromcy w minionych rozgrywkach. Drugie miejsce przypadło Adamex JKG Dąbrowie Chełmińskiej, a najniższy stopień podium toruńskiej Przepompowni.
Pierwsze dwie drużyny w lidze uzyskują 50% refundację na Mistrzostwa Europy EDF dla 4 zawodników.
W finale play-offs, w którym stawką była również 4x 50% refundacji na EDF, Point wygrał 2-0 z zespołem Przepompownii.
Bardzo dobrze zaprezentowały się beniaminki z Inowrocławia i Torunia. Udane transfery przedsezonowe i bardzo dobra gra pozwoliły Czterem Łapom zająć miejsce tuż za podium. W kratkę z kolei grali Kaper Bullies. Ciężki terminarz i słabsza dyspozycja przyniosły aż 5 kolejnych porażek u progu sezonu! Wtedy jednak r0;Bykir1; przebudziły się i dzięki serii zwycięstw opuściły strefę spadkową.
Najwięcej dramaturgii dostarczyła walka o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. W ostatniej kolejce przesądzony był już los 9Darters, jednak cały czas pozostawała kwestia drugiego spadkowicza. Legion X co prawda wygrał w Nakle, lecz nadal był zależny od spotkania Bad Company z liderem. Kwestia utrzymania rozstrzygnęła się w ostatnim singlu tego meczu. Norbert Jagieniak zdobył kluczowego lega kosztem Ireneusza Frankiewicza - najlepszego zawodnika Ekstraklasy w sezonie 2019/20 i zapewnił zespołowi z Sogo Stars prawo gry w najwyższej klasie rozgrywkowej na kolejny rok. Podium wśród najlepszych zawodników uzupełnili Paweł Wołynka (Adamex) i Andrzej Muszyński (Point). Czwarty był Krzysztof Ratajski (Point) rozgrywając jednak tylko 9 spotkań. Warto dodać, że r0;Polish Eagler1; w singlowych starciach nie przegrał nawet lega!
I liga
Jeśli mielibyśmy wskazać rozgrywki, które przyniosły nam najwięcej emocji, zdecydowanie były to te na pierwszoligowym froncie. Okres zawieszenia rozgrywek ligowych na czas pandemii, organizatorzy podjęli decyzję, że awans do Ekstraklasy uzyskają nie dwie, a cztery drużyny. Dzięki temu wiodące prym i odstające od reszty stawki Przepompownia II, Bad Bulldogs oraz bad Boys Merlin nie musiały dzielić między sobą zaledwie dwóch premiowanych miejsc. Taka decyzja uwarunkowana była troską o utrzymanie co najmniej 10 drużynowego składu Ekstraklasy w przyszłym sezonie, gdyż z nieoficjalnych informacji wynika, że część drużyn z tegorocznej najwyższej ligi być może wycofa się z rozgrywek.
Finalnie Mistrzostwo I ligi przypadło Przepompowni II Toruń, która wyprzedziła Bad Bulldogs dzięki lepszemu bilansowi w dwumeczu. Ekipa prowadzona przez Roberta Szałkowskiego odgryzła się rywalom zza miedzy w finale play-offs. Rewanżowy mecz o refundację na Mistrzostwa Europy przebiegał w dramatycznych okolicznościach. Bydgoszczanie rzutem na taśmę doprowadzili do debla nominowanego, gdzie para Szałkowski-Stopa zapewniła triumf gościom.
Oprócz torunian i Bulldogs w Ekstraklasie zobaczymy dwóch debiutantów - Bad Boys Merlin i Sogo Titans. Blisko wywalczenia promocji do wyższej ligi była także Omega EPA. Kolejną istotną zmianą wynikającą z przerwania rozgrywek był system spadków. Żadna z drużyn nie musiała drżeć o degradację. Wszystkie mają zapewnione prawo gry w tejże klasie na przyszły sezon.
W statystykach indywidualnych podobnie jak w tabeli - na czele reprezentanci trzech czołowych drużyn. Najlepiej punktowali Olgierd Chytrowski (Przepompownia) i Robert Szałkowski (Bad Bulldogs). Najniższy stopień podium różnicą jednego lega wywalczył Tomasz Stopa (Bad Bulldogs) kosztem Wojciecha Stróżyńskiego (Bad Boys).
II liga
Gdy wydaje się, że szeregi drugoligowców opuszczają najlepsze drużyny i ciężko będzie o równie silną obsadę co rok wcześniej, lista chętnych do awansu staje się coraz dłuższa. W minionych rozgrywkach przynajmniej połowa stawki była zainteresowana grą w I lidze. Miejsca były niestety tylko cztery. Przed startem sezonu w szeregach Ona i Oni oraz Karczmy Toruń odmieniano przez wszystkie przypadki słowo r0;awansr1;. Choć ten w przypadku obu drużyn został zagwarantowany na kilka kolejek przed końcem, tak sprawa mistrzostwa II ligi pozostawała kwestią otwartą do ostatniej kolejki. Decydujące starcie było bardzo wyrównane i dopiero bardzo dobra końcówka Ona i Oni zagwarantowała im tytuł.
Co się działo za plecami pretendentów? Młody i ciekawy zespół WIN-BUD Kaper pokazał, że jest w stanie rywalizować z każdym, dzięki czemu zajął 3. miejsce i także zagra szczebel wyżej. Nie zawiedli również wzmocnieni latem reprezentanci Drink Team. Oni uzupełnią przyszłoroczną stawkę w I lidze. Najlepszym zawodnikiem w minionym sezonie został bezapelacyjnie Łukasz Nowak (Ona i Oni) wyprzedzając Karolinę Mazur (Capra) i Michała Zyzika (WIN-BUD). 12 pozostałych zespołów na swoją szansę musi poczekać jeszcze przynajmniej rok.
Podsumowanie przygotowali: Kamil Białka i Dawid Bożek
